Ogłoszenia duszpasterskie

Intencje mszalne

Szczęść Boże!   Witamy na stronie Parafii p.w. Matki Boskiej Bolesnej w Mierzynie!

Historia parafii

Cz. 1: do 1961 r.

 

     Pierwszą pisemną wzmianką o Mierzynie jest wejście w 1261 r. do Rady Książęcej Barnima I właścicieli wioski osiadłych na Pomorzu on 1233 r. (PUB 2,79).
     W 1305 r. przechodzi Mierzyn w posiadanie szczecińskiego mieszczanina Jana v.Brakela, który przejmuje wioskę w lenno od Biskupa Kamieńskiego.
     W 1937 r. przechodzi Mierzyn w posiadanie zakonu Kartuzów w Grabowie przed Szczecinem (Berghaus LB II 2,181).

 

     Kościół pochodzi z okresu przejściowego pomiędzy romańskim a gotyckim (II połowa XIII w.).

 

{gallery}historia/mierzyn_stary.jpg{/gallery}

 

     Budowle kościelne z ciosów granitowych posiadają wymiary zewnętrzne 9,9 m szerokości i 22,7 m   długości z czego 6,5 m przypada na podstawę wieży kościelnej połączonej z główną częścią budowli   szerokim ostrołukowym portalem. Grubość murów budowli wynosi 1,2 m. Mury zewnętrzne zostały w   okresie późniejszym zbędnie otynkowane. W dobrym stanie zachowała się wschodnia ściana szczytowa.   Nad 3 romańskimi oknami (77 cm szerokości) znajduje się wyprofilowany w murze krzyż pod którego   ramionami są po 2 ostrołukowe blendy.

     Z pierwotnej architektury kościoła zachowały się na ścianie   północnej i południowej po 1 oknie romańskim. W ścianie północnej znajduje się ponadto zamurowany,   stopniowany portal wejściowy z ciosów granitowych. Drewniana wieża kościelna z ośmiobocznym szczytem   pochodzi z okresu znacznie późniejszego (dobudowano ją w XVII w.). Z napisu na dzwonie kościelnym z   1644 r. wynika, że w 1637 r. spalił się cały kościół, a odbudowa trwała 7 lat. Dach kościoła pokryty jest dachówką. Kościół pomieści około 300 osób. Cmentarz przykościelny obwiedziony murem z kamienia i siatką.

 

Charakterystyka wsi Mierzyn

 

     Początkowo parafia należała kanonicznie do parafii św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Później posługę kapłańską na terenie obecnej naszej parafii pełnili księża ze Szczecina - Gumieniec. 01.05.1946 r. został poświęcony kościół parafialny w Będargowie.
     W 1948 r. parafia usamodzielnia się. Pierwszym proboszczem jest ks. Lucjan Koźlik SDB - Salezjanin, który w maju 1951 r. został przeniesiony do kobylnickiej Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przez trzy lata działalności w Będargowie (i okolicy) organizuje parafię. Jednak szczegóły odnośnie jego działalności nie zachowały się.

     Po odejściu ks. Koźlika parafię tymczasowo objął proboszcz parafii Kołbaskowo - ks. Franciszek Smolarski (Będargowo). W Mierzynie i Wąwelnicy posługę pełnili nadal księża z Gumieniec.
     Na wiosnę 1953 r. (za urzędowania ks. Smolarskiego) parafię odwiedził Ks. Ordynariusz Diecezji Gorzowskiej Zygmunt   Szelążek. 23 maja 1953 r. (prawdopodobnie podczas wizyty ks. Szelążka) odbyło się pierwsze bierzmowanie. Niestety, ilość bierzmowanych jest nieznana. W tymże (1953) roku (prawdopodobnie w czerwcu) była również Pierwsza Komunia święta dzieci, a przed Wielkanocą rekolekcje parafialne. 10.11.1953 r. ks. Smolarski odszedł z Będargowa. 


     19.06.1954 r. administrację parafii przejmuje ks. Jan Mędrzak.

{gallery}historia/medrzak.jpg{/gallery}

ks. Jan Mędrzak

   Za jego urzędowania w tymże roku odbyły się:

  • majowe 40-godzinne nabożeństwo
  • nauki wygłosił o. Józef Śliwiński - jezuita ze Szczecina

     Jak zaznacza proboszcz w swym sprawozdaniu, frekwencja wiernych była mała. Do pierwszej Komunii świętej w Będargowie i filiach przystępowało od 30 do 70 dzieci.
     W 1955 r. w okresie przedwielkanocnym przeprowadzono rekolekcje wielkanocne, a w 1957 r. - wielkopostne. W 1958 r. poprawiono dach w kościele w Będargowie. Natomiast w Mierzynie odremontowano okna, sufit i dach. W tymże roku także przeprowadzono rekolekcje.
     Od 18-25.10. 1959r. odbyły sie pierwsze misje święte w Będargowie i Mierzynie.  Misje święte prowadzili O. O. Redemptoryści z Barda Śląskiego. Postawiono 2 krzyże - w Będargowie i Mierzynie. 

 

{gallery}historia/plebania_bedargowo.jpg{/gallery}

Plebania w Będargowie

 

     W 1960 r. odbywa się dalszy remont plebanii w Będargowie oraz malowanie kościoła Wąwelnicy. Od 4-5.10.1960 r. odbyła się Wizytacja Pasterska Biskupa (i przy okazji odbyło się bierzmowanie - 144   osoby bierzmowane). Wizytatorem był J.E. Ks. Biskup Ignacy Jeż

     Dnia 2.01.1961 r. ks. Mędrzak został zwolniony z Będargowa na własną prośbę (umotywowaną   chorobą). Parafię przekazał ks. Janowi Szuścikowi. Nowy proboszcz z wielką energią zabrał się do   pracy nad podniesieniem życia religijnego parafian. Widząc, że w Mierzynie ludność garnie się do kościoła wyjednał u Prymasa Polski zezwolenie na stałe przechowywanie Najświętszego Sakramentu w tamtejszym kościele.

     A oto owoce jego pracy w 1961 r.:

  • rozdano 3630 komunii świętej
  • Do Komunii świętej przystąpiło 121 dzieci rozmaitego wieku
  • udzielono 7 ślubów dla małżeństw niesakramentalnych
  • rekolekcje parafialne od 19-26 lutego odbyły się we wszystkich kościołach
  • Przed świętem Macierzyństwa Matki Boskiej triduum dla matek, a przed uroczystością Chrystusa Króla dla ojców
  • kurs przedmałżeński 10-13.11.1961 r.
  • Frekwencja na Mszach świętych powiększyła się trzykrotnie (z 300 do 990 osób).
  • zainstalowano 2 tabernakula pancerne w Będargowie i Mierzynie
  • Zrobiono nastawę ołtarzową i mensę w Będargowie
  • Zakupiono figurę św. Józefa i św. Antoniego do ołtarza głównego w Będargowie
  • Zrobiono balustrady, wymieniono ambonę i dodano kapelusz" (Będargowo)

 

{gallery}historia/procesja_bedargowo_1961.jpg{/gallery}

Procesja Bożego Ciała w Będargowie w 1961 r.

 

  • Zrobiono zakrystię wewnątrz kościoła przy prezbiterium (Będargowo)
  • założono gromochron (Będargowo)
  • zakupiono 2 mszały do Wąwelnicy oraz nowy żłobek
  • Przełożono dach na kościele w Mierzynie, uporządkowano ławki
  • zakupiono dla Mierzyna monstrancję, kadzielnicę, trzy chorągwie, figurę zmartwychwstania i do Bożego Grobu.
  • zakupiono żłobek i żyrandol również dla Mierzyna, tamże założono nową instalację elektryczną i wyremontowano fisharmonię
  • dla Wąwelnicy zakupiono nowy obraz
  • zakupiono także: ornat, alby, komże, puryfikaterze, korporały, palki, obrusy, ręczniczki, nakrycia na balustrady, 24 pelerynki na katafalk.

 

{gallery}historia/ambona_barokowa.jpg{/gallery}

Ambona barokowa w Mierzynie

 

Cz. 2: 1962-1963

 

     Najważniejszym wydarzeniem pierwszej połowy 1962 r. była peregrynacja obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej - wiernej kopii oryginału Częstochowskiego - który odwiedzał parafie naszej diecezji. Na długo przedtem rozpoczęły się przygotowania dekanatu i parafii do tej uroczystości. Odpowiednie kazania maryjne przygotowały wiernych do zrozumienia tej pierwszej w dziejach Polski pielgrzymki Matki Boskiej i zachęciły do serdecznego i gromadnego przyjęcia Bożej Matki. Przyjazd obrazu ustalono na 2 kwietnia. Rekolekcje przygotowawcze w kościołach parafialnych prowadził Pallotyn - ks. Ryszard Witkowski ze Szczecina przez 11 dni.

 

     Ks. Proboszcz Szuścik włożył całą swoją gorliwość i energię w to, uroczystość odbyła się jak najokazalej. Miejscem docelowym był kościół w Mierzynie ze względu na jego centralne położenie w parafii. Dzięki poświęceniu proboszcza i współpracy parafian z Mierzyna kościół został wspaniale przyozdobiony, cmentarz przykościelny oczyszczony i wyrównany. Przed przyjazdem obrazu parafianie z całego terenu zgromadzili się przed kościołem w uroczystej procesji. Obraz przybył ze szczecina z parafii św. Andrzeja Boboli o godzinie 17-tej w asyście 74 samochodów odprowadzających Matkę Boską. Delegacja z poprzedniej parafii wraz z proboszczem żegnały obraz składając kwiaty. Natomiast parafianie będargowscy witali przez swoich przedstawicieli przy ołtarzu na cmentarzu. Kilkunastu księży z ks. dziekanem kanonikiem Zygmuntem Szelążkiem na czele asystowało powitaniu.

 

     Następnie obraz przeniesiono do kościoła na wielki ołtarz i rozpoczęły się nabożeństwa. Adoracja obrazu trwała bez przerwy całą noc i bez przerwy kościół był zapełniony wiernymi przystępującymi do Sakramentów świętych. Dnia 3 kwietnia nastąpiło pożegnanie i odprowadzenie obrazu do szczecińskiej parafii św. Stanisława Kostki o godz. 16.30 w asyście 34 samochodów. Peregrynacja przyniosła obfity posiew łaski Bożej. Ludzie, którzy od wielu lat nie przystępowali do Sakramentu pojednania przystąpiło do spowiedzi i Komunii świętej. Takich ludzi była duża ilość. Ks. proboszcz mógł sobie powiedzieć, że jego praca nie poszła na marne.

 

{gallery}historia/procesja_bedargowo_1962a.jpg{/gallery}

Procesja Bożego Ciała w Będargowie w 1962 r.

 

{gallery}historia/procesja_mierzyn_1962.jpg{/gallery}

Procesja Bożego Ciała w Będargowie w 1962 r.

 

     Od początku lipca 1962 roku rozpoczęto malowanie kościoła w Mierzynie. Kościół był w rozpaczliwym stanie. Od czasów niemieckich nic w nim nie zrobiono. ściany były brudne, a tynk popękany. Ks. Proboszcz postanowił doprowadzić go do porządku. Przyjechał artysta-malarz z Katowic, załatwiono formalności u władz kościelnych i wojewódzkich, uzyskano zezwolenie konserwatora zabytków. Praca była ciężka. Trzeba było miejscami nakładać nowe tynki, przebudowano wejście do kościoła, przeniesiono wejście na chór na stare, zamurowane miejsce. Współpraca parafian była dobra. Ks. proboszcz całe dnie spędzał przy robocie i sam niejednokrotnie czynnie przykładał się do postępu prac.
 

{gallery}historia/procesja_bedargowo_1962.jpg{/gallery}

Procesja Bożego Ciała w Będargowie w 1962 r.

 

     Na odpust Matki Boskiej Bolesnej (dnia piątego września) kościół był odnowiony. Ołtarz, ambona, ściany, chór - wyzłocone, wymalowane przedstawiały widok nie do poznania. Wszyscy z zadowoleniem spoglądali na swoje dzieło, a oczywiście najbardziej sam proboszcz.  Odpust był ukoronowaniem całości. Uroczystą sumę z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i procesją odprawił ks. dziekan kan. Zygmunt Szelążek, kazanie wygłosił ksiądz proboszcz z Wołczkowa Zygmunt Kajut. Był również chór ze Szczecina, który pod batutą ks. Ryszarda Witkowskiego (Pallotyna) śpiewał podczas nabożeństwa.

     Od 15 września 1962 r. rozpoczęto prace przygotowawcze do malowania kościoła w Będargowie. Malowanie kościoła w Będargowie trwało dłuższy czas, t. j. do 25 listopada 1962 roku. Trzeba było również usunąć częściowo zniszczone tynki. Po ukończeniu prac malarskich przez artystę, dalsze prace prowadził p. Bolesław, który właściwie sam wymalował kościół, ściany, ambonę, chrzcielnicę, chór, ławki i główny ołtarz. Zbudowano boczny ołtarz p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa z ofiar rodzin Bigosów, Kwiatkowskich, Ropaszów* oraz Wyłomasów*. Ks. proboszcz jak i w Mierzynie niejednokrotnie sam pracował, aby przyspieszyć roboty i aby wyszły one doskonalej. Spieszono się z robotami ze względu na zbliżające się chłody i na termin Czuwania Soborowego, która została wyznaczona na 25 listopada. Na ten termin udało się wykończyć prace. Czuwanie soborowe rozpoczęło się w sobotę 24 listopada 1962 r. w Wąwelnicy. O godzinie 15.30 rozpoczęła się uroczysta Msza święta przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej odprawiana przez ks. proboszcza. 

 

{gallery}historia/zakrystia_bez.jpg{/gallery}

ŒŚciana, przy której została wybudowana zakrystia

 

     Słowo Boże wygłosił ks. Pallotyn ze Szczecina. Po różańcu obraz przewieziono do Mierzyna, procesjonalnie wprowadzono do kościoła i umieszczono w wielkim ołtarzu. Po odprawionej Mszy świętej o godz. 18-tej i kazaniu rozpoczęły się nabożeństwa do Matki Boskiej: różaniec, godzinki i pieśni śpiewane przez licznie zgromadzony lud. Kazania i nabożeństwa prowadził Pallotyn z pomocą proboszcza. O godz. 24-tej odprawiona została druga Msza święta i uroczystości w Mierzynie zakończono. O godz. 11.30 obraz przeniesiony został do Będargowa. 

 

{gallery}historia/wieza_przed.jpg{/gallery}

Wieża w Mierzynie przed remontem

 

     Po przemówieniu ks. proboszcza odprawiono Mszę świętą z kazaniem ks. Pallotyna, potem była prywatna adoracja Najświętszego Sakramentu do godz. 15.00. O 15-tej odmówiony został różaniec z litanią do Matki Boskiej, następnie Godzinki Maryjne. O 17.00 odprawiona została druga Msza święta przy nowym (bocznym) ołtarzu Serca Pana Jezusa, po której ksiądz proboszcz poświęcił figurę i dokonał repozycji (schowanie do tabernakulum) Najświętszego Sakramentu. Jednocześnie z malowaniem kościoła w Będargowie trwały prace przy remoncie wieży w kościele w Mierzynie. Została całkowicie zabezpieczona przed upadkiem, który jej groził.

 

{gallery}historia/zakrystia_nowa.jpg{/gallery}

Nowo wybudowana zakrystia

 

 

     W dniach od 30 marca do 5 kwietnia 1963 roku, w rocznicę peregrynacji obrazu Matki Boskiej w parafii odbyły się rekolekcje intronizacyjne Serca Jezusowego. Zostały one przeprowadzone na zarządzenie Ks. Bpa Pluty, ordynariusza Gorzowskiego w całej diecezji w rocznicę pobytu obrazu w parafiach. Rekolekcje przeprowadziło 3 jezuitów: o. Wilusz, o.Pastuszka i o. Kawski w trzech kościołach parafii. Ks. proboszcz odpowiednio przygotował parafian do tej akcji, przyozdobił kościoły, toteż mógł się cieszyć pełnym powodzeniem rekolekcji. Misjonarze również nie zawiedli i w rezultacie parafia poświęcona Najświętszemu Sercu Pana Jezusa w swoich rodzinach przeżyła odżywczy wstrząs duchowy, co wyraziło się przede wszystkim w wielkiej ilości ludzi przystępujących do Sakramentu Spowiedzi i Komunii świętej. 

     Przeniesienie urzędowania proboszcza z Będargowa do Mierzyna datuje się od paru lat. Przemawiały za tym liczne względy. Ks. proboszcz Szuścik czynił starania od czasu swego przybycia do parafii przy poparciu Kurii, ale liczne przeszkody natury materialnej i formalnej zwlekały ten fakt. Proboszcz nie szczędził pieniędzy ani fatygi, aby znaleźć się na stałe w Mierzynie. Wreszcie uzyskał pozwolenie władz kanonicznych i wojewódzkich, wynajął mieszkanie prywatne pod nr 25, tuż koło kościoła i dnia 18 kwietnia 1963 r. przeprowadził się na stałe do Mierzyna. Proboszcz napotykał opór ze strony mieszkańców Będargowa, którzy starali się zatrzymać go u siebie, ze względów prestiżowych. W Mierzynie mieszkańcy przyjęli proboszcza z radością. W procesji wprowadzili proboszcza do kościoła witając chlebem i solą. Kilkanaście furmanek przewiozło ruchomości księdza.

 

{gallery}historia/salka.jpg{/gallery}

Planowana salka katechetyczna w Mierzynie

 

 

     26 maja 1963 r. odbył się odpust Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych - patronki parafii i kościoła w Będargowie. Na odpust przybyli ludzie niemal z całej parafii. Obecny był ks. proboszcz i trzech księży gości. Pogoda dopisała, odpust udał się w zupełności.

     Ze zdarzeń, które bezpośrednio nie dotyczyły życia parafii były:

  1. towarzyskie zebranie proboszczów dekanatu Szczecin-miasto - zebranie proboszczów w Mierzynie odbyło się 11.06.1963 r. Była to pierwsza próba takiego zebrania. Księża proboszczowie w pierwszej części omówili pewne aktualne zagadnienia, następnie wzięli udział w obiedzie.
  2. śmierć Jana XXIII - śmierć papieża wstrząsnęła wszystkimi ludźmi, nie tylko wierzącymi. Ponieważ kuria gorzowska nie wydała z powodu śmierci papieża żadnych rozporządzeń dotyczących nabożeństw żałobnych, proboszcz w Mierzynie samorzutnie odprawił Mszę świętą żałobną w dniu pogrzebu - dn. 6.06.1963 r. Ludzi było mało, ponieważ oczekiwanie na ogólne zarządzenia nie pozwoliło na ogłoszenie tego nabożeństwa. 22.06.1963r. wybrano na papieża Pawła VI.


     Doroczny odpust M.B. Bolesnej w Mierzynie (15.09.1963 r.) odbył się wyjątkowo uroczyście, z tego powodu, że proboszcz będąc na miejscu mógł go starannie przygotować. Główne nabożeństwo odprawił o godz. 10.30 ks. kan. Zygmunt Szelążek - dziekan, kazanie wygłosił o. Chrystusowiec ze Szczecina. Parafianie tłumnie uczestniczyli w nabożeństwie. Mieszkańcy z całym oddaniem pomogli proboszczowi w uporządkowaniu cmentarza kościelnego, oczyszczeniu i przyozdobieniu kościoła. Trzeba podkreślić ofiarność parafian na cele przyjęcia księży. Na obiedzie odpustowym oprócz ks. kanonika i kaznodziei brało udział jeszcze 7 księży ze zgromadzeń Chrystusowców, proboszczów i dziekanów ze Szczecina.

...(29.09.1963r. - rozpoczęcie drugiej sesji Soboru Watykańskiego)...

     Dnia 27.10.1963 r. zjechały się do Szczecina delegacje parafialne z najbliższego rejonu. W kościele św. Rodziny Ks. Bp Stroba przyjmował świece soborowe od delegacji i odprawił nabożeństwo. Z Mierzyna delegatami byli: Mieczysław Siebert, p. Maciejewska, Pacewiczowa i Borkowska.

 

{gallery}historia/pamiatka.jpg{/gallery}

Pamiątka złożenia księgi Soborowego Czynu Dobroci przywieziona przez naszych mierzyńskich delegatów

 

     Dnia 2 listopada 1963 r. udała się druga delegacja do Częstochowy s Księgą Soborowych Czynów Dobroci. Delegatami byli: Renata i Anna Macielewicz, Leokadia Maciejewska oraz p. Malinowska. Delegacja przywiozła z Częstochowy do Mierzyna 2 hostie mszalne i świecę - znicz na uroczystość parafialną Wieczerzy Soborowej, która odbyła się dnia 5 listopada. Na uroczystość złożyła się Msza święta i płomienne kazanie ks. proboszcza. Po Mszy św. odbyło się przeproszenie Boga za kłótnie i swary w parafii. Wieczorna pora nabożeństw i odpowiednia przygotowanie parafian przez swego duszpasterza sprawił, że Kościół był zapełniony. Nastrój był bardzo podniosły, do Stołu Pańskiego przystąpiło kilkadziesiąt osób.

 

Cz. 3: 1964-1979

 

     Pierwsza połowa 1964 roku nie przyniosła nic godnego do przekazania potomności. Wszystkie uroczystości religijne odbywały się ze zwykłą pobożnością i nastrojem. Nowością, której wcześniej nie było, to wprowadzenie wczesnej Komunii świętej. Na próbę przygotowywano 15 dzieci w Mierzynie i 6 w Dołujach (z klas pierwszych). Próba wykazała, że wczesna Komunia swięta daje dobre wyniki i zasługuje na stałe wprowadzenie i rozszerzenie, potrzebuje tylko specjalnego programu nauczania i specjalnej metody.

     Gdy tylko proboszcz przeprowadził się z Będargowa do Mierzyna zaczął myśleć o budowie nowej plebanii. W końcu do skutku doszła transakcja między proboszczem a p. Edmundem Kaczmarkiem na budowę dwurodzinnego domu na posesji p. Kaczmarka. W imieniu proboszcza wystąpił brat Leon Szuścik, ponieważ władze nie pozwalały na budowę księdzu. W połowie prac budowlanych budowa stanęła na pół roku z powodu trudności finansowych (odmówiono pożyczki w banku). Niespodziewanie jednak w kwietniu 1964 roku udzielono pożyczki. Praca ruszyła znowu naprzód tak, że po wykończeniu najważniejszych prac ks. proboszcz przeprowadził się 17 września 1964 roku do swojej siedziby. Proboszcz po wielu trudnościach mógł być z siebie dumny. Dnia 27 września 1964 r. odbyło się uroczyste poświęcenie plebanii. Na tę uroczystość zjechało się 11 księży ze Szczecina i sąsiednich terenów. O godz. 18-tej Mszę świętą celebrował ks. kan. Zygmunt Szelążek.

 

{gallery}historia/plebania_mierzyn.jpg{/gallery}

Plebania w Mierzynie w czasie budowy

 


     Dnia 12 listopada 1964 r. wyruszyła pielgrzymka parafialna do Częstochowy w osobach: p. Maciejewska, Szałkowska i Mamczyc. Pielgrzymka zawiozła na Jasną Górę dwa różańce, jeden pozostał w klasztorze, drugi powrócił do Mierzyna. Po powrocie odbyło się uroczyste nabożeństwo, na którym ks. proboszcz odmówił poświęcony różaniec, a następnie różaniec zaczął wędrówkę po parafii. Miał być odmawiany codziennie w innej rodzinie katolickiej. W ten sposób po kilku latach miał obejść całą parafię.


     W grudniu 1964 r. odbyły się rekolekcje adwentowe. Prowadził je ojciec oblat Henryk Stempel z klasztoru św. Krzyża na Łysej Górze.

     3.03.1965 r. została zawieszona nowa droga krzyżowa, a dokładniej nowe obrazy stacyjne. Zostały one wykonane przez mieszkankę Szczecina. w końcowych dniach sierpnia odmalowano kościół w Wąwelnicy. Jednocześnie przełożono dach, który zaciekał. Kościół zabezpieczony na długie lata. Ks. proboszcz powiększył zakrystię w kościele.

     Dnia 11.08.1967r. parafię mierzyńską dotknęła nagła i bolesna strata. Ks. proboszcz Jan Szuścik zmarł. Niespodziewanie otrzymał z domu telegram o śmierci małego siostrzeńca i natychmiast wyjechał na pogrzeb, aby już nie wrócić na parafię. Umarł na wylew wyrostka robaczkowego i został pochowany w Wiśle Małej powyżej Pszczyny. W pogrzebie uczestniczyło kilkadziesiąt osób z parafii, które dwoma autobusami udały się do Wisły. W dwa tygodnie później do Mierzyna przyjechał nowy proboszcz. 


     Nowy proboszcz Józef Pawłowicz od razu podjął pracę duszpasterską, chociaż znalazł się w nowym miejscu, wśród nowych parafian. Utrzymał dawne nabożeństwa, lekcje religii. Nowy proboszcz pracował w ciężkich warunkach, ponieważ nie mając środka lokomocji zdany był na łąskę właścicieli samochodów i taksówkarzy, a ci nie zawsze byli niezawodni. W roku 1973 udało się proboszczowi zdobyć samochód, co znacznie ułatwiło mu pracę. Z ważniejszych wydarzeń należy wymienić wyjazd ks. proboszcza do Rzymu na beatyfikację o. Maksymiliana Marii Kolbe. W czasie siedmioletniej posługi wyremontował ogrodzenia cmentarne w Mierzynie i Będargowie, zbudował nowe ołtarze oraz założył oświetlenie elektryczne w kościele w Wąwelnicy. W 1967 r. proboszcz odbudował także mur dookoła kościoła w Mierzynie.

 

{gallery}historia/wielki_oltarz.jpg{/gallery}

Wielki ołtarz w Mierzynie

 

     W 1968 r. proboszcz doprowadził do porządku także mur w Będargowie.

     W 1969 r. ważnym wydarzeniem parafialnym była wizytacja ks. Biskupa Ordynariusza Gorzowskiego Wilhelma Pluty. Odbyła się ona w maju. Poprzedziły ją długie przygotowania parafian i proboszcza. Duża grupa kobiet, mężczyzn i dzieci spędzała godziny w kościele na przystrojenie świątyni. Podczas samej wizytacji było powitanie chlebem i solą, kwiaty. wszystko odbyło się bardzo uroczyście.

    W 1970 r. proboszcz musiał znowu remontować dach w kościele w Wąwelnicy. Zrobiono też pierwszy krok do założenia oświetlenia elektrycznego.

    W 1971 r. proboszcz po powrocie z Rzymu przywiózł obraz o. Kolbego, który powieszono w kościele w Mierzynie. Proboszcz zajmuje się historycznymi dziejami kościoła parafialnego i filialnych.

    W 1973 r. odbyła się pielgrzymka młodzieży do Częstochowy. W 1971 r. proboszcz Józef Pawłowicz złożył do Kurii Biskupiej wniosek o przyznanie kościoła w Stobnie na rzecz parafii Mierzyn. W połowie 1974 roku nastąpiło to przyznanie. Kościół w Stobnie było mocno zdewastowany. Od zakończenia wojny nic nie robiono, aby zabezpieczyć jego stan, ponieważ był własnością Państwa (no przecież PRL!!!:). średniowieczny dzwon został skradziony i wywieziony do Szczecina Zdroju, a przedtem całe wyposażenie kościoła zostało zabrane przez narodowców, mimo oporu mieszkańców. Całość z cmentarzem przedstawiała opłakany widok. Były jeszcze nie zlikwidowane okopy ostatniej wojny. Wizyta konserwatora wojewódzkiego oceniła straty na ponad 100 tysięcy złotych. Jednak w roku 1974 straty wynosiły jeszcze więcej. Do tej pory proboszcz odprawiał w Mierzynie dwie Msze święte - o 9-tej i 12-tej. 


    W dniach 19-20 maja nastąpiła wizytacja biskupa Jana Gałeckiego. W dniach 16-23 czerwiec odbyły się Misje święte w parafii. Prowadzili je dwaj Chrystusowcy: o. Alojzy Dudek i o. Władysław Cebula z Ziębic. Misje były prowadzone jednocześnie w trzech kościołach. Odbyto wiele nabożeństw, nauk oraz poświęceń ( niemowląt, przedszkolaków,...).

    W międzyczasie została wskrzeszona diecezja Szczecińsko - Kamieńska. Nowym Ordynariuszem został bp Jerzy Stroba. Parafia Mierzyn należąca do tej pory do dekanatu Szczecin - miasto została przydzielona do dekanatu Szczecin - Dąbie (październik 1972 r.).

 

{gallery}historia/stobnoo.jpg{/gallery}

Kościół w Stobnie

 

    W Parafii brakuje drugiego księdza, zresztą jak w całym dekanacie. Proboszcz od 10 lat nie był na urlopie. W roku 1976 rekolekcje wielkopostne przeprowadził ks. Władysław Szyngiera - proboszcz parafii Szczecin - Zdroje, Chrystusowiec. W tym roku została też wyremontowana wieża kościelna i mur wokół cmentarza w Mierzynie. Zostały rozpoczęte również prace nad odbudową kościoła w Stobnie.
    W 1977 roku niewiele się zmieniło. Normalnie odbyło się Boże Ciało (procesjom przewodniczył Salezjanin z Kobylanki ks. Piotr Głogowski), wcześniej rekolekcje wielkopostne, nabożeństwa i odpusty. Prace przedremontowe W kościele w Stobnie nadal trwają. W październiku nacisk został położony przede wszystkim na modlitwę różańcową dzieci szkolnych. Zostały naprawione także dachy w kościołach w Mierzynie, Będargowie i Wąwelnicy, które uległy zniszczeniom podczas jesiennych wichur. 
    W rok później (1978) proboszcz wprowadził I-piątkowe nabożeństwo wynagradzające Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. W końcu ruszyły konkretne prace przy kościele w Stobnie. Zaczęto od naprawy wieży kościelnej. Równocześnie odmalowano kościół w Będargowie i naprawiono mur dookoła kościoła w Wąwelnicy. W tym też roku proboszczowi udało się wyjechać na 2-tygodniowy urlop. W tym czasie opiekę nad parafią przejął ks. kan. Józef Anczarski.

... w tym też roku (1978) zmarł papież Paweł VI... i wybrano nowego papieża - Jana Pawła I...

    We wrześniu tegoż roku w parafii została zatrudniona katechetka, doświadczona już kilkuletnim stażem - była nią Krystyna Ryba. Proboszcz wiązał z pracą katechetki duże nadzieje, a sam przez to zyskał ogromnego pomocnika, ponieważ katechizacja zajmowała proboszczowi dużo czasu.

...w dwa miesiące później zmarł nowo wybrany papież Jan Paweł I, którego ludzie nazwali papieżem uśmiechu...

 

{gallery}historia/stobno_budowa.jpg{/gallery}

Koœciół w Stobnie

 

 

Dnia 16 października 1978 roku został wybrany nowy papież - Karol Wojtyła, który przybrał imię Jana Pawła II.

    Rok 1979 od swego pierwszego dnia rozpoczął się wielkimi mrozami i śniegiem. Dla ludzi przyszły ciężkie dni. śnieg pozasypywał drogi, z komunikacją było bardzo trudno. Okazało się, że są też kłopoty z ciepłem. Ta zima i trudności dojazdowe bardzo odbiły się na pray duszpasterskiej. 9.02.1979r. zmarł ks. kan. Maciej Szałagan - proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela w Szczecinie i wieloletni przyjaciel proboszcza Pawłowicza. W tym tez roku parafię Mierzyn nawiedził obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Patronka Polski odwiedzała mierzyńskie domy i rodziny.
    8.06.1979r nowy papież mianował nowym ordynariuszem archidiecezji ks. bpa Kazimierza Majdańskiego. Było to ważne wydarzenie zarówno dla Szczecinian jak i okolicznych mieszkańców (także dla Parafii Mierzyn). W dniach 13-14.05.1979 r. naszą parafię odwiedził ks. bp Jan Stefan Gałecki.

 

 

Cz. 4: 1979-1987

 

    Dekretem Biskupa Szczecińsko-kamińskiego ks. Kazimierza Majdańskiego z dnia 29.09.1979r. Znak P85-4/79 z dniem 1 października 1979 r. parafię Matki Boskiej Bolesnej przejął ks. dr Piotr Kurałowicz jako nowy proboszcz po odejściu dotychczasowego ks. Józefa Pawłowicza. Oficjalne przekazanie parafii nastąpiło dopiero 12.10.1979 r. z winy ustępującego ks. Józefa Pawłowicza, który nie mógł się pozbierać po 13-tu latach urzędowania. Przy zdawaniu parafii był obecny i nadzorował ks. dziekan Czesław Wich. Brakowało aktualnego spisu inwentarza. Ostatni był z roku 1963.

    14.10.1979 r. nowy ksiądz proboszcz Piotr Kurałowicz objął uroczyście kościół parafialny w Mierzynie. Pani katechetka Krystyna Ryba przygotowała dzieci i młodzież jako schole. Proboszcz w czasie Mszy Św. sprawowanej w intencji parafian nakreślił plan pracy na najbliższe lata:

  1. Wskazania duszpasterskie
  2. Wskazania remontowe
  3. Wskazania kancelaryjne


    Nowy ks. proboszcz rozpoczął prace od zakupu ławek do salki katechetycznej w Mierzynie. Z pomocą przyszła parafia z ul. Królowej Korony Polskiej w Szczecinie pw. Św. Rodziny. Następnie wymalował i wyremontował dom parafialny. Parafianie patrzyli obojętnie na trudy Nowego Proboszcza. Jedynie paru młodych ludzi pomagało proboszczowi. Także przy pomocy młodzieży (ale tym razem z Będargowa) ksiądz proboszcz umeblował salkę katechetyczną w tamtejszej miejscowości. Zadbał o ławki i stoliki (których nie było), tablice, ogrzewanie, oświetlenie, obrazy, krzyż i wykładzinę.

    Wielką radością był zakup srebrnego kielicha i pateny tuż przed podwyżką złota i srebra. Proboszcz zakupił także kadzielnicę oraz szaty liturgiczne (m. in. ornat, komżę, alby). Zakupił nową figurkę „Chrystus Zmartwychwstały", zaorał ziemię dookoła kościoła, zasiał trawę. Zamówił konfesjonał i nagłośnienie. Wprowadził także systematyczną katechizację dzieci i młodzieży, spowiedź I-piątkową. Dbał także o najmłodsze dzieci. Świadczy o tym chociażby fakt urządzenia dzieciom uroczystości św. Mikołaja. Dla młodzieży urządził za to „Andrzejki" 30 listopada. Ostatnie zdanie tego roku w kronice:
Dużo osób [na Pasterce] było pod wpływem alkoholu, co świadczy, że wigilie powoli przekształcają się w libacje alkoholowe.

 

    Radosnym wydarzeniem początku 1980r. było poświęcenie 20 stycznia białego ornatu w Wąwelnicy. Zastąpił on przegniły i brudny ornat z czasów "dary polonii amerykańskiej".
    2.06.1980 roku odbyła się kolejna wizytacja, tym razem wizytatorem był ks. dziekan Szczecin-Dąbie Czesław Wich.

    15. września 1980 r. odbyła się I-sza ogólnoparafialna pielgrzymka parafii rzymsko-katolickiej pw. Matki Boskiej Bolesnej z Mierzyna na Jasną Górę. Pielgrzymkę poprowadził ks. proboszcz. Najważniejszym jednak momentem było praktyczne rozpoczęcie prac remontowych w kościele w Stobnie.

    5 lipca 1981 roku mieszkańcy Mierzyna zakupili nowe tabernakulum (które zdaje się jest do dziś).

 

...13.12.1981 r. Rząd Polskiej Rzeczpospolitej ogłosił w całym kraju stan wojenny!!...

    Na terenie parafii Mierzyn pojawiły się czołgi, wozy opancerzone, radiostacje i kuchnie polowe. W tym też roku Pasterka została odprawiona o godz. 18.30 (w Będargowie) i 20.30 (w Mierzynie) z powodu godziny policyjnej. Mimo to, przez cały styczeń w parafii Mierzyn i 13 podległych wioskach trwa wizytacja duszpasterska.

    7 czerwca 1982 r. proboszcz otrzymał tytuł doktora teologii. Proboszcz zrobił także porządek z terenem dookoła plebanii.

 

...16.06.1983r. Ojciec Święty Jan Paweł II przybywa do Polski na obchody 100-lecia Jasnogórskiego obrazu...

    25.07.1983 r. parafia mierzyńska z proboszczem na czele uczestniczyła w uroczystościach związanych z przyjazdem kopii obrazu Jasnogórskiego. Mszę Pontyfikalną odprawił ks. bp Ordynariusz Kazimierz Majdański.
    Od 8.08 do 1.09 proboszcz przebywał w szpitalu-uzdrowisku Lądek Zdrój. W tym czasie zastępował go z woli Kurii Biskupiej ks. Adam - wikariusz zastępca. 
    Od 1 lipca do 16 wrześnie trwały prace przy remoncie i odbudowie kościoła w Stobnie. Zalano strop. Wykonawca okazał się bardzo niesolidny i w terminie nie wykonał zalania wieńca i wymurowania gzymsu. Otynkowano także sufit i wykonano inne niezbędne prace początkowe. Od 10.10 1983 r. cieśle i stolarze rozpoczęli budowę prowizorycznego zadaszenia.

    W kwietniu 1984 r. wylano posadzkę. Zrobiono także stół ołtarzowy, pulpit. Wymalowano sufit i okna, zrobiono mur od strony wsi.
21.06.1984 r. odbyła się I-sza Komunia Święta w Stobnie - po 439 latach w wierze katolickiej.
    Od 18.11.1984 r. do 25.11.1984 r. przeprowadzona została wizytacja przez ks. bpa Stefanka.

 

    Jak podają kościelne kroniki 23.07.1986 r. parafię Mierzyn przejmują Ojcowie Redemptoryści.


W imię Boże rozpoczynamy Kronikę nowej placówki Ojców Redemptorystów w Mierzynie k. Szczecina.
Po wcześniejszych rozmowach o. Prowincjała Andrzeja Rębacza z ks. Biskupem Ordynariuszem Kazimierzem Majdańskim ustalono, że ojcowie Redemptoryści przejmą w diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej placówkę duszpasterską Mierzyn z przynależącymi kościołami filialnymi w Wąwelnicy, Stobnie i Będargowie.

    Listem o. Prowincjonała z dnia 4 lipca 1986 r. proboszczem został wyznaczony o. Edward Ryba. Do pomocy przydzielono mu o. Ireneusza w charakterze wikariusza.

 

    A oto wspomnienia z pierwszego pobytu w Mierzynie autora kroniki: (23.07.1986 r. - środa)
...Zostawiwszy teczkę na plebanii udałem się do kościoła w Mierzynie, który zrobił na mnie dziwne wrażenie. Wprawdzie budowla koscioła sięga XIV wieku, ale wyposażenie tchnie wielkim prymitywizmem. Ołtarz i ambona zabytkowe, pomalowane farbą olejną w jaskrawych kolorach, ściany zakurzone (...). Na Mszy Św. garstka ludzi (10 osób) i dwóch ministrantów."

    Wieczorem Prob. ks. dr Piotr Kurałowicz i o. Ryba spotkali się u ks. Biskupa Stefanka na rozmowę, aby otrzymać wskazówki na działanie w Mierzynie. Ustalono, że Prob. Kurałowicz pożegna się z Parafią w dniu 27 lipca 1986r. na wszystkich Mszach świętych bez udziału ojców Redemptorystów, aby nie denerwować Władz Państwowych do których ks. B. Ordynariusz dnia 3 lipca 1986 r. wniósł pismo proponując O. Edwarda Rybę na stanowisko Proboszcza Parafii w Mierzynie. ...Należy działać ostrożnie, aby wyczekać termin 30 dni, który był potrzebny na uprawomocnienie się decyzji Ks. Biskupa Ordynariusza, gdy Władze Państwowe nie wniosą swoich zastrzeżeń."
Ks. Kurałowicz zostanie przeniesiony na proboszcza innej parafii (Parafia pw. Najświętszej Rodziny w Szczecinie - Płoni, gdzie potem zmarł), lecz przedtem został mu przydzielony urlop w Szwajcarii (od 15 sierpnia).

 

    31 lipca 1986 r. o. Ryba przyjechał już do Mierzyna na stałe. Gdy przybył na plebanię dostał klucze od P. Kaczmarków i kartkę, żeby odprawił mszę o 19.00....Zostawiwszy teczkę na plebanii, udałem się w asyście Ministrantów do kościoła, gdzie odprawiłem pierwszą Mszę świętą w Mierzynie. We Mszy Świętej uczestniczyło 10 osób - staruszki i 2 ministrantów. Przyglądali się wszyscy nowemu księdzu i myśleli sobie, że to będzie nowy proboszcz. W kilka dni później o. Ryba został odwiedzony przez ks. Kurałowicza, a następnie ks. Prob. Zygmunta Zawitkowskiego z Parafii Kołbaskowo. Poza tym nadal jestem sam na plebanii, widocznie taka jest wola Boga. Być sam na sam z Bogiem i własnym sumieniem, to postawa która w zyciu kapłańskim musi być doceniana.

 

    W ciągu dwóch tygodni księdzu proboszczowi udało się wraz z pomocą parafian zamontować pożyczone nagłośnienie oraz organy elektryczne wypożyczone z Klubu Spółdzielni Produkcyjnej. Nagłośnienie należało do jednej z rodzin parafialnych. Ludzie w czasie sumy w Mierzynie byli zachwyceni nagłośnieniem i organami. Powoli proboszcz stara się także o umeblowanie i wyremontowanie plebanii wraz z dużą pomocą parafian. W niedługi czas potem powstała Rada Parafialna:

 

Rada Parafialna w Stobnie:  Sosnowska Stanisława, Filipiak Wacława, Truszkowska Teresa, Macuda Janina, Lew Adam, Wiech Karol, Meckier Stefan, Gregor Zdzisław, Chantkowski Stefan, Lew Jan (sołtys), Jasiorski Janusz, Lepiesza Ryszard, Nadolski Franciszek, Śnieg Jan.

Rada Parafialna w Mierzynie:  Siebert Mieczysław, Wirtel Stanisław, Wiencis Edmund, Wardak Franciszek, Otorowski Bolesław, Kaczmarek Henryk, Sobczyk Stanisław, Pupka Tomasz, Wiencis Maria, Wiencis Zygmunt, Pieszko Marian, Maciejewski Henryk, Stachowicz Aleksander, Kruszyńska Bogumiła, Macieszonek Maria, Kocyła Jadwiga, Pawlaczek Olga, Kozak Mariusz, Fiszer Władysław, Zieliński Jan, Kubiak Zenon, Kudera Piotr, Cendrowski Stanisław, Bąk Stanisław, Jasłowski Mieczysław, Leszczyński Roman, Kuc Bogdan, Zamiatowski Edward.

 

 

    27.08.1986 roku do księdza Ryby przyjeżdża o. Ireneusz Homoncik CSsR z Tuchowa. Zostanie tu już na stałe jako ierwszy wikariusz. Tymczasowo zamieszkał w wypożyczonym pokoju p. Andrzeja Pupki, ponieważ na plebanii trwa generalny remont.

    O. Ireneusz Homoncik - ur. 25.03.1958 r. w Kamionce Wielkiej. Święcenia kapłańskie przyjął 17.06.1984 r. w Tuchowie. Ma w swojej rodzinie dwóch braci kapłanów, u Salezjan w Seminarium trzeci brat. Przez dwa lata pracował przy sanktuarium w Tuchowie.

 

    W nocy, 4 września 1986 r. wichura obaliła metalowy krzyż na szczycie wieży kościoła, który zawisł w przestrzeni. Zdarzenie to przyspieszyło remont pochyłej wieży. Kościół także wzbogacił się o nowy konfesjonał, który zamówił jeszcze poprzedni proboszcz parafii Mierzyn.
    15 września 1986 r. odbył się pierwszy odpust parafialny Matki Bożej Bolesnej w Mierzynie od czasu przejęcia placówki przez redemptorystów. Na odpust zjechało się kilku księży: o. Prowincjał Andrzej Rębacz, ks. prof. Zygmunt Wichrowski, ks. Marian Krzesniak, ks. Misiurek TChr, ks. Czesław Kukliński, ks. Jan Świerczek - pallotyn. Pod koniec mszy przyjechali także ks. Jerzy Łaszewski z Gumieniec i ks. proboszcz z parafii św. Ottona.

 

    2.10.1986 r. na parafię w Mierzynie przyjechał trzeci ksiądz - o. Benedykt Mądrzejewski z Torunia

    O. Benedykt Mądrzejewski - ur. 13.02.1950 r. w Biskupicach koło Torunia. Śluby zakonne złożył 2.02 1975 r. w Tuchowie, a święcenia kapłańskie przyjął 16.06.1976 r. także w Tuchowie.

 

    Ze względu na dalszy remont plebanii o. Benedykt zamieszkał w wynajętym pokoju u P. Maciulewiczów obok plebanii. Ponieważ księża nie mają samochodu do okolicznych wsi jadą okazją lub są podwożeni przez parafian.
Księża Redemptoryści są przez parafian raczej życzliwie przyjmowani, o czym świadczy fakt pomocy księżom, jak np. p. Kaczmarkowa, która stołuje u siebie księży albo częsta (zwłaszcza niedzielna) pomoc w podwożeniu księży. Zdarzają się jednak także niezbyt miłe niespodzianki; jak na przykład kradzież 11.000 złotych jakiej dokonał któryś z pracujących tam robotników.

 

    Msze w niedziele celebrowane są w: Wąwelnicy (o godz. 9.00), Stobnie (o godz. 9.15), Będargowie (o godz. 10.30) i Mierzynie (o godz. 8.00, 12.00 i 18.00). Miejscowości, które w tym czasie należały do parafii to: Mierzyn (1064 dusz), Będargowo (249 dusz), Warzymice (147 ludzi), Warnik (92 dusz), Bobolin (142 dusz), Małe Stobno (20 dusz), Stobno (477 dusz), Przylep (61 dusz), Kościno (80 dusz), Dołuje (339 dusz), Lubieszyn (66 dusz), Wąwelnica (125 dusz), Skarbimierzyce (262 dusz).

 

    23 listopada 1986 r. odbyło się liczenie wiernych na Mszach świętych. Stwierdzono, że we Mszy Św. uczestniczyło 788 osób, zaś do Komunii świętej przystąpiło 120 osób. Wszystkie miejscowości liczyły wtedy około 3125 ludzi.

    14 marca 1987 r. wieża kościelna doczekała się swojego remontu. Hełm wieży przechylony był od pionu o 1,3 m.Ten stan rzeczy spowodowały zacieki i butwienie drewna.

    8.06. 1987 r. do Polski przyjeżdża Jan Paweł II, zaś 11.06 przybywa do Szczecina. Z tego powodu w Mierzynie została odprawiona Msza Święta z udziałem wiernych, którzy następnie udali się w Pieszej Pielgrzymce na Jasne Błonia w Szczecinie, na uroczystość rozpoczęcia Kongresu Eucharystycznego z udziałem Ojca świętego Jana Pawła II. Uroczystość Papieska przy ołtarzu polowym trwała od godz. 11.00 do 14.30. Było około 700 tysięcy ludzi. Z naszej parafii została także oddelegowana Porządkowa Służba Kościelna.

    22.06.1987 r. przyjechał do Mierzyna o. Karol Barnaś w charakterze Misjonarza. Ponieważ skończyły się już zajęcia katechetyczne na razie o. Karol zamieszkał najpierw w salce katechetycznej w Mierzynie, a w kilka dni później (ponieważ remont plebanii był już na wykończeniu) przeniósł się do swojego pokoju na plebanii. Po około dwóch tygodniach zaczęli się też powoli wprowadzać i urządzać pozostali księża.

 

    Na początku lipca zaczęto remontować kościół w Wąwelnicy. Przede wszystkim zajęto się dobudowaniem zakrystii do kościoła. Poza tym zakupiono ławki, tablice i krzesła do salek katechetycznych, aby na kolejny rok dzieci miały lepsze warunki nauki religii. Przy remoncie pracowali ludzie z Wąwelnicy i okolicznych miejscowości (zostały wyznaczone kolejki-dyżury pracujących). Kościelnym w kościele w Mierzynie został p. Franciszek Wardak.

 

    28 sierpnia 1987 r.
O godz. 10.30 w Rejonowym Sądzie w Szczecinie odbyło się posiedzenie w sprawie przeniesienia plebanii i działki na własność Parafii z dotychczasowego właściciela, jakim figurował Leon Szuścik. Na rozprawę stawili się ks. Józef Pawłowicz, ks. Piotr Kurałowicz oraz o. Edward Ryba. Ze strony Leona Szuścika nikt się nie zjawił. Na przesłuchaniu było dwóch panów bliżej nie określonych, prawdopodobnie z S.B.

    22/23 września 1987 r. odbyła się Doroczna Pielgrzymka naszej Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej na Jasną Górę. Z Naszej parafii udał się o. Ryba wraz z kilkoma parafianami dołączając się do autokaru z Księżmi Salezjanami.

 

    25 października 1987 r., w niedzielę, uroczyście rozpoczęto Misje Święte w Mierzynie, które trwały do 1.11.1987. Prowadzili je dwaj Redemptoryści: o. rektor Henryk Bernacki z Krakowa oraz o. Eugeniusz Piór ze Szczecinka.
Pierwszego dnia o 8.00 rano w Mierzynie została odprawiona msza przez o. Rybę i miejscowych wikariuszy. Procesjonalnie wierni i kapłani wyszli po ojców misjonarzy i przy biciu dzwonów wprowadzili do udekorowanego kościoła. 
Tego dnia oprócz mszy rannej została odprawiona jeszcze msza o 10.00 i 12.00 oraz o 17.00 Nabożeństwo Różańcowe, a potem Nauka Stanowa dla Niewiast i o 18.00 Nabożeństwo za Ojczyznę. Razem przez całą Niedzielę przewinęło się w kościele na Mszach świętych 820 osób na 1500 mieszkańców. Na nauce dla kobiet było 164 osoby, brakowało 319 niewiast.
Następnego dnia odbyły się nauki stanowe dla mężczyzn - przyszły 104 osoby. 27 października odbyły się nauki stanowe dla młodzieży. 1 listopada było msza kończąca Misje Święte. O godzinie 14.00 wyruszyła z kościoła mierzyńskiego procesja z krzyżem misyjnym na cmentarz. Tam została odprawiona Msza św. Po nabożeństwie procesja z krzyżem misyjnym wróciła do kościoła, poświęcono krzyż i zakończono misje. 

 

{gallery}historia/krzyz_misyjny_19871101.jpg{/gallery}

Dokument poświęcenia krzyża misyjnego

 

Część 5


Statystyka misyjna (ogółem):

  • do spowiedzi misyjnej przystapiło - 549 osob
  • Komunii św. rozdano - 2000
  • wszystkich wiernych powinno być - 1560
    Wieczorem ojcowie misjonarze wyjechali do swoich parafii.

    14 listopada przyjechali kolejni misjonarze - tym razem do Wąwelnicy, Stobna i Będargowa. Było ich dwóch - o. Stefan Pęgiel z Elbląga i o. Franciszek Krakowski z Zamościa. Misji Świętych w tych miejscowościach nie było od 40-stu lat. Podobnie jak w Mierzynie odbyły się codzienne msze święte, generalne sakramenty pokuty, nabożeństwa, krzyże misyjne oraz nauki stanowe dla różnych grup (kobiety, mężczyźni, młodzież, dzieci)w każdej z tych trzech miejscowości.
    Statystyka misyjna:
    Wąwelnica:

  • spowiedzi - 169 osób
  • Komunii Św. - 1047
    Stobno:
  • spowiedzi - 248 osób
  • Komunii Św. - 1332
    Będargowo:
  • spowiedzi - 209 osób
  • Komunii Św. - 1141

    W uroczystośc Chrystusa Króla księża dokonali ponownego liczenia wiernych:

        Mierzyn Stobno Wąwelnica Będargowo Razem
    mężczyzn   174 117 83 95 469
    kobiet   228 142 139 114 623

    27 listopada 1987 r. przybył do Mierzyna kolejny ksiądz do pomocy - o.Mieczysław Powązka. Zamieszkał na plebanii w pokoju gościnnym.
    29 listopada na wszystkich Mszach Świętych z racji Roku Maryjnego przekazano rodzinom kopię obrazu Matki Boskiej i Różaniec. Każdy z kościołów otrzymał obraz nawiedzenia i Różaniec, które były przekazywane codziennie rodzinom, według sporządzonej listy.


     

    W związku z wędrującymi obrazami następuje ożywienie praktyk religijnych...

    18 grudnia księża uzyskali zgodę z Wojewódzkiej Komisji Planowania na odbudowę ruin zabytkowego kościoła w Bobolinie.

    Już w roku 1988 księża rozpoczęli także odbudowę kościoła w Stobnie rónocześnie z dalszym remontem Domu Bożego w Wąwelnicy.
    2 czerwa tego roku prazypada uroczystość Bożego Ciała. Odbywają się procesje we wszystkich czterech kościołach:

  • Wąwelnica - o. Barnaś
  • Stobno - o. Ryba
  • Będargowo - o. Mądrzejewski
  • Mierzyn - o. Homoncik i o. Ryba
    Przyjechał do nas tymczasowo o. Patalita - misjonarz, aby pomóc trochę w obowiązkach pozostałym księżom

    Dnia 8 czerwca nasza placówka otrzymała z Warszawy dekrety odnośnie przenosin księży:
    o. Ireneusz Homoncik został przeniesiony do Krakowa na dwuletnie Tirocinium
    o. Marek Mirus z Tuchowa do Mierzyna w charakterze katechety i wikariusza parafialnego
    o. Artur Kłapouchy z Tuchowa jako pomoc wakacyjna od 13.07 do 13.08 br w miejsce o. Barnasia, który w tym czasie obsługiwał będzie dom wczasowy w Rowach w miejsce o. Paździorki Ant., który przeżywa miesiąc odnowy duchowej.
    26 czerwca, w niedzielę na mszy o godz. 12.00 w Mierzynie odbyło sie pożegnanie o. Homoncika. Ludzi było bardzo dużo, przyjechały także delegacje z kościołów filialnych. Wszyscy z kwiatami i upominkami. Księdza Ireneusza żegnały także dzieci i młodzież.
    13 lipca 1988 r. przed południem przyjechał o. Marek Mirus.

    26 lipca odbyła się wycieczka statkiem 26 Ministrantów z naszej parafii pod kierunkiem o. Mądrzejewskiego i o. Mirusa. Pogoda im dopisala. Powrócili wieczorem.
    2-14 sierpnia o. Mirus uczestniczył razem z 18 młodymi ludźmi z parafii w IV Pielgrzymki na Jasną Górę.

    Od 1. września odpowiednie funkcje pełnili poszczególni ojcowie:

  • Wikariusz Przełożonego - o. Mądrzejewski Benedykt
  • Radny Domowy I - Mądrzejewski Benedykt
  • Radny Domowy II - o. Barnaś Karol
  • Ekonom domowy - o. Marek Mirus
  • zastępca Ekonoma - o. Barnaś Karol
  • Prefekt Kazusów - o. Mądrzejewski Benedykt
  • Prefekt kościoła - o. Ryba Edward
  • Prefekt chorych - o. Patalita Stanisław
  • Prefekt gości - o. Marek Mirus
  • Bibliotekarz - o. Mądrzejewski Benedykt
  • Kronikarz - o. Ryba Edward
  • Dyrektor prac apostolskich - o. Ryba Edward
  • Opiekun Ministrantów (Mierzyn, Stobno) - o. Marek Mirus
    Opiekun Ministrantów (Będargowo, Wąwelnica) - o. Mądrzejewski Benedykt
  • Opiekun scholi - o. Marek Mirus
  • Opiekun oaz młodzieżowych - o. Marek Mirus
  • Promotor budzenia powołań - o. Barnaś Karol
  • Moderator kultury MBNP - o. Patalita Stanisław
  • Dewocjonalia - o. Barnaś Karol
  • Dzwonnik domowy - o. Ryba Edward

    Jak co roku 15. września parafia przeżywała odpust. Uroczystą Mszę Świętą odprawił o godz. 18.00 dziekan z Pogodna - ks. Prałat Tadeusz Ciepłuch. Przyjechali tyakże księża: ks. prob. Jan Zapartek, ks. salezjanin Kłoda, superior księży pallotynów wraz z o. Ekonomem, ks. Jerzy Łaszewski z Gumieniec. Kazanie wygłosił o. Patolita. Na mszy śpiewała scholka parafialna przygotowana przez o. Mirusa. Kolację przygotowali P. Kaczmarkowie.

    17 września misjonarze ze Szczecinka: o. Piór i o. Kowacki w drodze na Misję Świętą do Parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej, przywieźli figurę Matki Boskiej Fatimskiej rzeźbionej w drzewie, która będzie zamieszczona w Stobnie oraz organy elektroniczne za 40 000 zł, które będą służyły w naszej parafii.

    Nadszedł rok 1993...

    W Mierzynie rezyduje teraz trzech księży: O. Kazimierz Piotrowski, o. Józef Onik i proboszcz o. Sławomir Pawłowicz (od 1992 r.)
    W styczniu został ocieplony kościół w Mierzynie, następnie ekipa remontowa preszła do Bobolina. Tynkują ściany wewnątrz kościoła.
    4.03.1993 roku odchodzi od nas o. Kazimierz Piotrowski. Został skierowany do pracy w Drohobyczu na Ukrainie. Na jego miejsce przyszedł o. Władysław Bodziony, który wcześniej był właśnie w Drohoczewie.
    W dniach 7-11.11.1993 roku odbyły się parafialne rekolekcje wielkopostne, które przeprowadził były wikary tej parafii - o. Ireneusz Homoncik CSsR (rektor i proboszcz klasztoru i parafii redemptorystów w Głogowie).
    W czerwcu tego roku rozpoczęto prace przy remoncie zabytkowej wieży kościoła w Mierzynie. Konserwator Zabytków, p. E. Stanecka wyraziła zgodę, aby prace remontowe przy wieży wykonały Pracownie Konserwacji Zabytków w Szczecinie pod dyrekcją mgr inż. Franciszka Działaka. Pracami będzie kierował pan Futerski. Rozpoczęto także prace przy elewacji zewnętrznej kościoła w Mierzynie. Wprowadzono także sprzątanie kościoła przez poszczególne rodziny kolejno wyznaczone (2 rodziny na tydzień).
    W okresie wakacji, w lipcu, została zorganizowana dwudniowa (14 i 15) pielgrzymka do Lichenia. Z pielgrzymami pojechał o. Władysław Bodziany. Oprócz Lichenia pielgrzymi byli jeszcze w Poznaniu i Gnieźnie.
    Od września została wprowadzona całoroczna katecheza sakrementalna przygotowująca do sakramentu bierzmowania i sakramentu małżeństwa.Prowadzić je będzie o. Proboszcz. 
    W dniach 19-21.12.1993 roku odbywają się rekolekcje adwentowe. Prowadzili je dwaj franciszkanie z parafii Matki Boskiej Królowej Świata w Dobrej Szczecińskiej - o. Marek Rengiel i o. Bogdan Kraszewski.
    Pod koniec roku prboszcz razem z grupą młodzieży wziął udział w Spotkaniu Młodzieży organizowanym przez wspólnotę ekumeniczną z Taize, które w tym roku odbyło się w Monachium.

    W lutym 1994 roku w czasie ferii szkolnych o. Władysław Bodziany zorganizował tygodniowy wyjazd dla dzieci z naszej parafii do Łomnicy Zdrój. Środki finansowe na ten cel przekazali niektórzy zamożniejsi parafianie oraz Władze Gminy
    Dzięki pomocy finansowej Rady Sołeckiej z Bobolina udało się położyć przed Świętami Wielkanocnymi posadzkę w miejscowym kościele. 12 kwietnia zamontowano hełm wieży (dokładnie po upływie 7 lat i jednego miesiąca od zdjęcia). Dokonano tego wypożyczając dźwig ze Stoczni Szczecińskiej (największy, jaki wtedy był w Szczecinie), gdyż w poprzedniej próbie dźwig z Portu Szczecińskiego okzał się za mały. Sfinalizowanie prac było możliwe dzięki znacznej pomocy finansowej Rady Gminy w Dobrej Szczecińskiej (parafia otrzymała 100 mln zł) oraz licznym zakładom znajdującym się na terenie Mierzyna (najwięcej przeznaczył Eltor - 20 mln zł i firma Mabo p. Bogackiego - 6 mln zł).
    25 czerwca 1994 roku odbyła się pierwsza Msza święta w kaplicy w Kościnie. Na kaplicę przez maj i czerwiec zaadoptowano jeden z budynków gospodarczych należących kiedyś do PGR-u, a który wtedy należał do Seminarium Duchownego w Szczecinie.
    27 czerwca odbywa się Msza imieninowa o. Bodzianego i jednocześnie pożegnanie, gdyż zgodnie z decyzją przełożonych zakonnych o. Władysław przenosi się do Gdyni, gdzie będzie się przygotowywał do pracy misyjnej. Dzień później na mszy świętej o 18.00 w Mierzynie następuje pożegnanie o. Józefa Onika, który został przeniesiony do Paczkowa. Do parafii przyjechał za to o. Leszek Mitoraj jako nowy wikariusz parafialny. Do tej pory o. Leszek pracował w parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Krakowie, prowadzonej przez oo. Redemptorystów.
    W niecały miesiąc później przybył do nas kolejny nowy wikariusz - o. Piotr Kurcis. W owym czasie o. Piotr był neoprezbiterem.
    W sierpniu parafia otrzymała 15 ha ziemi w Skarbimierzycach (po byłym PGR-e). W dzień odpustu parafialnego w Mierzynie (Matki Boskiej Bolesnej) przybyli księża z dekanatu oraz dwaj księża redemptoryści-misjonarze ze Szczecinka. W czasie Mszy Odpustowej grał nowy organista - Tomasz Stasiak z Podjuch.
    W dniach 23-24.09.1994r. o. Proboszcz i o. Mitoraj z grupą parafian wzięli udział w IX Archidiecezjalnej Pielgrzymce na Jasną Górę. Czuwanie rozpoczął Apel Jasnogórski. O północy została odprawiona uroczysta msza pod przewodnictwem ks. abp Mariana Przykuckiego. Czuwanie zakończyła Droga Krzyżowa na Wałach Jasnogórskich i pożegnanie w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.

    Po ukończeniu prac przy dachu kościoła w Mierzynie (pokrycie dachu papą, a następnie położono nową dachówkę) rozpoczęto remont plebanii (elewacja zewnętrzna). Zostały także wybrane nowe rady parafialne (w Mierzynie i na filiach).
    Jak co roku o. Proboszcz wrazz grupą młodzieży udał się do Paryża na spotkanie Młodzieży organizowane przez Wspólnotę z Taize.

    W styczniu 1995 roku dzieci z Mierzyna pod kierunkiem o.Piotra Kurcisa i p. Danuty Sadłowskiej zaprezentowały koncert kolęd. W następną niedzielę z tym samym koncertem wystapiły w kościele w Wąwelnicy, a później w sąsiedniej parafii, u ojców Franciszkanów w Dobrej Szczecińskiej i w Domu Dziecka w Szczecinie-Zdrojach.
    W tym samym miesiącu proboszcz - o. Sławomir Pawłowicz został mianowany wicedziekanem Dekanatu Szczecin-Pogodno. 
    W tym roku rekolekcje wielkopostne przeprowadził o. Eugeniusz Pokrywka OP - dominikanin, przełożony klasztoru Ojców Dominikanów w Lublinie.
    W lipcu tego roku część parafian wraz z o. proboszczem wzięło udział w kolejnej dwudniowej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu. Po drodze pielgrzymi zawitali do Sanktuarium Maryjnego w Rokitnie i do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie (14-15.07). W czasie wakacji zbudowano stały ołtarz posoborowy w Bobolinie. W kościele pojawiły się też nowe stacje Drogi Krzyżowej, które parafia otrzymała od o. Mądrzejewskiego z parafii w Siekierkach. Po zakońzeniu prac w Bobolinie przystapiliśmy do malowania wnętrza kościoła w Mierzynie.
    W czasie Adwnetu parafia obchodziła 30. rocznicę swojego istnienia (została powołana 11.12.1965r przez bpa Wilhelma Pluta). W darze od władz Samorządowych Gminy parafia otrzymała czerwony ornat. Po południu, o godz. 16.00 odbył się w kościele koncert Dziecięcej Orkiestry "UNISONO" i solistów - uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Szczecinie ( w tym także młodych parafian z Mierzyna). Koncert poprowadził parafianin - Pan Stanisław Sadłowski, który jest kierownikiem Orkiestry i dyrektorem szkoły. Na koncert przybyli kapłani z naszego dekanatu na czele z ks. dziekanem, który "urzeczony" występem orkiestry postanowił zaprosić ją na uroczystości 50-lecia Parafii św. Krzyża, które będą miały miejsce w przyszłym roku. W trzecią niedzielę Adwentu rozpoczęły się rekolekcje Adwentowe, które poprowadził o. Stanisław Patalita - redemptorysta z Tuchowa. Tuż po rekolekcjach powrócił do kościoła w Mierzynie barokowy ołtarz, którego konserwacja trwała blisko już pięć lat. Prace konserwatorskie prowadził zespół konserwatorski działający pod kierunkiem pana Tadeusza Makulca, mający swoją pracownię przy katedrze w Szczecinie. W czasie prac ustalono, że ołtarz pochodzi z 1704 roku. Odnowiony ołtarz stał się wspaniałym prezentem na święta i jubileusz parafii.

    7.01.1996 roku dzieci ze szkoły w Mierzynie pod kierunkiem p. Ewy Rękas wystawiły Jasełki. W następną niedzielę zaprezentowały się w dobrej Szczecińskiej, w tamtejszym kościele.
    W lutym, w naszym kraju zostało przeprowadzone referendum uwłaszczeniowe. Z tej racji 11 lutego, po Mszy Świętej o godzinie 11.30 w kościele w Mierzynie odbyło się na temet uwłaszczenia specjalne spotkanie z byłym posłem - panem Wądołowskim.
    W roku 1996 rekolekcje wielkopostne przeprowadził o. Marek Mirus - misjonarz i katecheta, redemptorysta z Tuchowa. O. Marek przed kilku laty pracował jako katecheta w Mierzynie.
    W kwietniu i maju dach kościoła w Bobolinie został pokryty blachą dachówkopodobną szwedzkiej firmy Folbrycht. W lipcu w Bobolinie zostało wykonane odgromienie, a w Wąwelnicy zakończono remont zabytkowej ambony. Zostały także zamówione i wykonane nowe stacje Drogi Krzyżowej do kościoła w Mierzynie. Poszczególne stacje ufundowały rodziny z naszej parafii.
    31 maja Maryja w znaku fatimskim przybyła do Szczecina. Nasza parafia także przyłączyła się w powitaniu Matki Bożej, a także w nocnej procesji. Część parafian udała się do Szczecina pieszo wraz z o. Piotrem. Inni dojechali samochodami. Niektórzy parafianie uczestniczyli także we Mszy świętej w dniu 1 czerwca (w czasie której ks.. abp. udzielił święceń kapłańskich) i w pożegnaniu Matki Bożej.
    8 czerwca o. Leszek pojechał z dziećmi pierwszokomunijnymi z Mierzyna i ich rodzicami na pielgrzymkę do Siekierek. Natomiast na początku lipca o. Proboszcz wraz z z grupą parafian wyjechał na autokarową pielgrzymkę na Jasną Górę. Mimo niezbyt dobrej pogody, pielgrzymi wrócili zadowoleni. Początek tygodnia umożliwił im bowiem łatwiejszy dostęp do Cudownego Obrazu Matki Bożej, a także mieli możliwość zwiedzenia muzeów i skarbca. Kolejna pielgrzymka odbyła się w dniach 18-31.08, tym razem do Rzymu. W czasie pobytu we Włoszech młodzież trzy razy spotkała się z Ojcem Świętym (dwa razy podczas audiencji srodowej w Auli Papieża Pawła VI i raz na modlitwie Anioł Pański w Castel Gandolfo). Zwiedziła też wszystkie ważniejsze bazyliki i kościoły w Rzymie, a także Colosseum i katakumby św. Kaliksta.
    W dniach 5-9 września naszą parafię wizytował o. Joseph Tobin, konsultor generalny zgromadzenia zakonnego redemptorystów.
    15 września (w niedzielę) nasza parafia przeżywała kolejny odpust parafialny połączony jak w poprzednim roku z dziękczynieniem za plony. Sumie odpustowej sprawowanej o godz. 11.30 przewodniczył ks. prałat dr Eyszard Ziomek - Oficjał Sądu Metropolitarnego, a kazanie wygłosił o. Bogdan Wroński OFMConv z Dobrej Szczecińskiej. We Mszy Świętej uczestniczyli również inni kapłani z dekanatu na czele z ks. dziekanem Wenancjuszem Borowiczem. Na uroczystość odpustową świątynia została wspaniale przyozdobiona wianuszkami i wieńcem wykonanym ze zboża przez p. Kalinowską z Mierzyna. Ona też wykonała wieniec dożynkowy. Uroczystą Mszę św. zakończyła procesja eucharystyczna wokół kościoła. Po Eucharystii obecni kapłanizebrali się przy wspólnym stole naplebanii.
    12 października w Stobnie o. Proboszcz poświęcił nowy krzyż na skrzyżowaniu dróg prowadzących do Mierzyna i Szczecina. Poprzedni krzyż został zniszczony przez pijanego kierowcę. W niecałe dwa tygodnie później przedstawiciele naszej parafii wzięli udział w Narodowej Manifestacji w Obreonie Życia i Rodziny zorganizowanej w Warszawie.

    W listopadzie bezpośrednio przed konsekracją kościoła w Mierzynie zostały przeprowadzone rekolekcje przez o. Roberta Wolińskiego CSsRz klasztoru w Szczecinku. Został też przygotowany specjalny informator zawierający m. in. najważniejsze wydarzenia z historii parafii, program rekolekcji oraz informacje o zgromadzeniu zakonnym redemptorystów. Informator ten został dostarczony wszystkim parafianom w Mierzynie wraz z opłatkiem. Wydrukowano także zaproszenia dla gości.
    W I Niedzielę Adwentu (1.12) nastąpiła uroczystość Konsekracji Kościoła w Mierzynie oraz jubileusz 10-lecia pracy Redemptorystów. Mszy Świętej, która rozpoczęła się o godz. 18.00 przewodniczył ks. abp. Marian Przykucki. W koncelebrze uczestniczyli także: o. Jan Zubek - wikariusz warszawskiej prowincji redemptorystów; niektórzy z ojców, którzy tu wcześniej pracowali - o. Edward Ryba, o. Benedykt Mądrzejewski, o. Ireneusz Homoncik, o. Marek Mirus, o. Józef Onik, o. Mieczysław Witalis, obecny proboszcz - o. Sławomir Pawłowicz; kapłani z dekanatu. W uroczystości wzięli też udział: ks. dziekan Wenancjusz Borowicz, Wojewódzki Konserwator zabytków p. Ewa Stanecka, Kierownik Biura Dokumentacji Zabytków w Szczecinie p. Lidia Walasek, p. Tadeusz Makulec - kierownik zespołu konserwatorskiego, który przeprowadził konserwację ołtarza, przedsawiciele społeczności lokalnej - p. Andrzej Gołaś (poseł z BBWR), a także wielu parafian nie tylko z Mierzyna, ale i z innych wiosek. Na zakończenie uroczystości ks. Arcybiskup poświęcił nowe stacje drogi krzyżowej ufundowane przez parafian z Mierzyna. Po Mszy Świętej zaproszeni goście wraz z ks. Arcybiskupem, a także kapłani z dekanatu i parafianie spotkali się przy wspólnym stole w klubie "Iskra". Nie obyło się bez wspomnień. Samo spotkanie w klubie zorganizowali parafianie. Ze złożonych z tej racji pieniędzy zakupino później m. in. materiał, z którego p. Maria Wiencis uszyła dwa ornaty (biały i fioletowy) oraz stuły do koncelebry.

    W roku 1997 rekolekcje wielkopostne przeprowadził gwardian i proboszcz z Dobrej Szczecińskiej - o. Waldemar Spychalski OFMConv. Ze względu na to, że rekolekcje były bezpośrednio przed świętami bardzo dużo parafian przystąpiło do sakramentu pokuty.
    31.05 - 10.06 to czas kolejnej pielgrzymki Ojca świętego Jana Pawła II w naszej Ojczyźnie. Wpierw było zakończenie 46 Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu , którego tematem wiodącym były słowa: Ku wolności wyswobodził nas Chrystus (Ga 5,1). Drugim elementem pielgrzymki były uroczystości związane z 1000-leciem śmierci św. Wojciecha. Obchody milenijne były wielkim dziękczynieniem za dar wiary, którą przyniósł św. Wojciech, a także okazją, by nawiązać do historycznego spotkania o doniosłym znaczeniu dla całej Europy - tzw. Zjazdu Gnieźnieńskiego w roku 1000. Trzecim głównym elementem pielgrzymki były obchody 600-lecia fundacji Uniwersytetu Jagielońskiego w Krakowie. Będąc w Polsce Ojciec Święty dokonał dwóch kanonizacji - św. Jadwigi w Krakowie i św. Jana z Dukli w Krośnie, a także dwóch beatyfikacji - Bernardyny Marii Jabłońskiej (albertynki) oraz Marii Kowłowskiej (pasterki) w Zakopanem. Dla nas szczególne znaczenie miało spotkanie z Ojcem Świętym na terenie naszej metropolii w Gorzowie Wielkopolskim (2 czerwca). Delegaci z naszej parafii udali się tam dwoma autokarami (jeden autokar z dziećmi - I-komunijnymi), a co poniektórzy dojechali tam własnymi samochodami. Przed przybyciem Ojca świętegona wielki plac przy kościele Pierwszych Męczenników Polskich odbyła się Msza św. koncelebrowana przez wszystkich ojców redemptorystów, przebywających wtedy na placówce w Mierzynie. Helikopter papieski wylądował w Gorzowie ok. godz. 17.15. Po przybyciu Ojca Świętego uczestniczyliśmy w Nabożeństwie Słowa Bożego. W Wygłoszonej homilii Jan Paweł II przypominał o konieczności wyznawania wiary słowem i czynem. Po homilii zostały odnowione przyrzeczenia chrztu świętego. W drodze na lądowisko Ojciec Święty odwiedził katedrę, gdzie modlił się przy grobie bpa Wilhelma Pluty i bpa Teodora Benscha. Z Gorzowa wszyscy wrócili wrócili umocnieni i opaleni.

    Pod koniec czerwca o. Piotr Kurcius został przeniesiony do pracy w Warszawie (klasztor przy ulicy Karolkowej 49), a wikariusz o. Leszek Mitoraj został przeniesiony do Krakowa, gdzie będzie przygotowywał się do pracy rekolekcyjno-misyjnej w Turocinium. Ze względu na wyjazd o.proboszcza na miesiąc odnowy na Lubaszową o.Leszek pozostał w parafii jeszcze do końca lipca. W lipcu też przyjechał do parafii nowy katecheta - o. Jan Główczyk (neoprezbiter), a na początek sierpnia drugi nowy katecheta - o. Wiesław Podlach, który przez ostatnie 7 lat pracował w Danii.
    W dniach 25-27.09 o. Proboszcz wraz z grupą parafian wziął udział w archidiecezjalnej pielgrzymce na Jasną Górę. W ramach tej pielgrzymki parafianie pojechali także do Kalwarii Zabrzydowskiej oraz odwiedzili Wadowice (kościół, gdzie Ojciec Święty został ochrzczony i dom, w którym mieszkał) i Sanktuarium Św. Józefa w Kaliszu. 
    W tym miesiącu też ze względu na demontarz starego dachu na kościele w Będargowie Msze Święte i nabożeństwa były odprawiane w remizie strażackiej dzięki uprzejmości władz gminnych.
    9 listopada relikwie św. Wojciecha dotarły do dekanatu Pogodno.Zostały uroczyście powitane o godz. 17.00 w parafii św. Krzyża. Po Eucharystii było całonocne czuwanie. Każda parafia miała czas wyznaczony dla siebie. Nasza parafia przewodniczyła modlitwie w poniedziałek (10.11) od godz. 10.00 do 11.00 - prowadził ją o. Wiesław Podlach. Spotkanie ze św. Wojciechem w jego relikwiach zakończyła Eucharystiakoncelebrowana przez kapłanów z dekanatu pod przewodnictwem ks. oficjała Ryszarda Zianka. W niedzielę, 16 listopada relikwie św. Wojciecha zostały uroczyśie wprowadzone do Archikatedry. Mszy św. przewodniczył i Słowo Boże wygłosił ks. prymas Józef Glemp.
    W listopadzie zostały zakończone prace przy dachu kościoła w Będargowie. Wzmocniono mury, wymieniono większość belek w więźbie, dach został pokryty nową dachówką. Zostały też wykonane gzymsy i orymowanie. Koszt pracy zamknął się kwotą przekraczjącą 1 mld starych złotych. Trochę pomógł Zarząd Gminy Kołbaskowo, który przekazał 4 000 zł (40 mln starych złotych). Również sami parafianie z Będargowa postanowili co miesiąc przeprowadzać pośród siebie zbiórkę na remont. Brakujące 30 000 zł zostały pożyczone od Władz Zakonnych Redemptorystów. W listopadzie p. Makulec zakończył też prace przy ambonie w Mierzynie.

    Rok 1998 nie rozpoczął się zbyt szczęśliwie. 28 stycznia podczas gdy o. Proboszcz odprawiał Nowennę do MBNP i Mszę świętą w kościele nieznani sprawcy włamali się do plebanii i ukradli wszystkie pieniądze (także te, które księża mieli oddać za remont kościoła w Będargowie, pozostawili jedynie około 200 zł), złoty łańcuszek (który został ofiarowany przez pracujących w Skarbimierzycach góraliMatce Bożej Nieustającej Pomocy) oraz dokumenty o. Proboszcza. Ksiądz proboszcz widział jeszcze wychodzących z bramy włamywaczy, gdy wrqcał z kościoła. Może jednak dobrze się stało, że nie zastał ich w domu, bo mogło się to wszystko zakończyć tragicznie (włamywacze mieli ze sobą łom, w którym wyłamali drzwi od ogrodu). Ojciec Proboszcz był sam w parafii, ponieważ o. Wiesław i O. Jan byli w swoich domach rodzinnych. Po blisko dwóch miesiącach śledztwo zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawców.
    Tak jak i w poprzednich latach zostały pzreprowadzone rekoolekcje wielkopostne. Głosił je o. Mariusz Chyrowski, który pracował jako misjonarz i duszpasterz powołaniowy przy naszym klasztorze w Tuchowie. O. Mariusz był już kilka razy w naszej parafii (5 lat temu pomagał jako diakon w prowadzeniu rekolekcji o. Ireneuszowi Homoncikowi). Rekolekcje dla młodzieży wspólnie z o. Mariuszem prowadziła młodzież salezjańska działająca w ruchu Pustynia Miast. O. Mariusz głosił Słowo Boże, a młodzież pzredstawiała różne scenki ewangelizacyjne i prowadziła śpiew. Na rekolekcje zostały przygotowane wcześniej specjalne śpiewniki, a we wszystkich wioskach zostały rozklejone na przystankach plakaty informujące o rekolekcjach. Każdego dnia wzięło udział w rekolekcjach ok. 50 osób (nie licząc grupy prowadzącej). Nasza młodzież pociągnięta przykładem zapragnęła również wspólnie się spotykać i włączyć w życie parafii. Pierwszym tego przejawem stało się przygotowanie przez młodzież i poprowadzenie dwóch kolejnych Dróg Krzyżowych dla parafian w mIerzynie oraz oprawa muzyczna Mszy Św. o godz. 18.00 w niedzielę w Mierzynie. Po rekolekcjach rozpoczęły się też spotkania w grupie prowadzone przez młodzież, która prowadziła rekolekcje ( w piątki o godz. 19.00). Natomiast dzieci chodzące do szkół w Będargowie i w Dołujach miały po raz pierwszy swoje rekolekcje na terenie szkoły. W Będargowie rekolekcje trwały od poniedziałku do środy. Ponieważ brak było zaangażowania ze strony nauczycieli oprócz spotkania rekolekcyjnego na sali gimnastycznej, dzieci w Będargowie miały także zajęcia lekcyjne w klasach. Natomiast w Dołujach i w Mierzynie dzięi zaangażowaniu także nauczycieli oprócz spotkania rekolekcyjnego na sali gimnastycznej (Dołuje), czy w kościele (Mierzyn), dzieci miały też inne spotkania na terenie szkoły. Rekolekcje w Dołujach i Mierzynie trwały od środy do piątku. Może w przyszłym roku również w Będargowie uda się nam lepiej wykorzystać czas przeznaczony na rekolekcje. 
    W czasie wielkanocnym jak co roku odbył się konkurs na największą i najładniejszą palmę.
    Maj 1998 roku był bardzo bogaty w wydarzenia parafialne. Przede wszystkim odbyła się wizytacja naszej parafii przez Ordynariusza Diecezji Ks. Abpa Mariana Przykuckiego. Ks. Arcybiskup przybył o naszej parafii wraz z księdzem kapelanem Janem Jermakiem dnia 10 maja. Po powitaniu przed plebanią przez o. Proboszcza ka. Abp udał się do Stobna. Tam na zakończenie Mszy św. powitali ks. Abpa przedstawiciele miejscowej wspólnoty i o. Proboszcz. Po powitaniu przemówił Ks. Abp Marian Przykucki i udzielił błogosławieństwa. Następnym przystankiem były Skarbimierzyce. Także tutaj miało miejsce powitanie Ordynariusza Diecezji przez parafian i o. Proboszcza, a następnie przemówienia ks. Arcybiskupa i błogosławieństwo. Podobny przebieg miała wizytacja w następnych placówkach - Będargowie, Kościnie i Bobolinie. W jednych placówkach Ks. Abp głosił Słowo Boże bezpośrednio po Ewangelii, w innych po modlitwie po komunii. Trzeba wspomnieć, że parafianie z Będargowa prosili o ponowne przyłączenie do parafii Mierzyn miejscowości Warzymice. Należy też podkreślić znaczny udział parafian w spotkaniach z Ks. Arcybiskupem (może pomogła w tym niedziela), a także przygotowanie poszczególnych kościołów i kaplic na wizytację. Ostatnim punktem przed obiadem była Msza święta I-komunijna sprawowana przez Ks. Arcybiskupa wspólnie z kapelanem i o. Proboszczem w Wąwelnicy. To było szczególne przeżycie zarówno dla Ordynariusza Diecezji, jak i dla parafii. Ks. Arcybiskup już dawno nie udzielał I Komunii, a jednocześnie do tej pory nigdy w historii parafii I komunii nie udzielał biskup. Do I Komunii św. przystąpiło w sumie 19 dzieci przygotowanych na tę uroczystośc przez O. Jana Główczyka. Każde dziecko dostało pamiątkę od Ks. Arcybiskupa - obrazek przedstawiający go razem z OIjcem Świętym. Rodzice dzieci ufundowały następujące prezenty; do Wąwelnicy - alba, do Kościna - dzwonki, do Skarbimierzyc - złożyli ofiarę w wysokości 400 zł (później parafianie ze Skarbimierzyc zebrali jeszcze 550 zł i O. Proboszcz kupił monstrancję do tej kaplicy). Po Mszy Św. był obiad. Po obiedzie Ks. Arcybiskup miał trochę czasu na odpoczynek. Wizytację zakończyła Msza Święta w Mierzynie o godz. 17.00 sprawowana przez Ordynariusza Diecezji. Choć był to ostatni punkt wizytacji, to dopiero w czasie tej Mszy Świętej o. proboszcz mógł uroczyście powitać dostojnego gościa i przedstawić sprawozdanie z osiągnięć i porażek wspólnoty parafialnej. W czasie Mszy Świętej Ks. Arcybiskup udzielił bierzmowania młodzieży naszej parafii (52 osoby). Na zakończenie serdecznie podziękował za pracę i zaangażowanie redemptorystów w parafii oraz udzielił pasterskiego błogosławieństwa. Po Mszy Świętej wspólnie z Ks. Arcybiskupem i kapłanami z dekanatu na czele z Ks. Dziekanem księża zasiedli do kolacji. W ten sposób wizytacja dobiegła końca.

    Pod koniec czerwca parafię odwiedził także o. prowincjał Edward Nocuń. W czasie tej wizyty zapadła decyzja, że O. Wiesław Podlach przejdzie do pracy jako misjonarz na placówce redemptorystów w Szczecinie, natomiast w jego miejsce pracę duszpasterską i katachetyczną w parafii w Mierzynie podejmie o. WIesław Broda, który do tej pory pracował w Szczecinie (rok temu, jeszcze jako diakon pełnił posługę w mierzyńskiej parafii w okresie Wielkiego Postu).
    W dniach 24-26.09.1998 grupa parafian wraz z O. Proboszczem wzięła udział w kolejnej archidiecezjalnej pielgrzymce na Jasną Górę. Tego roku pielgrzymka zahaczyła po drodze o Licheń, a wracając odiwedziła Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Wraz z początkiem września ruszyły także dalsze prace remontowe przy kościele w Będargowie.
    W listopadzie goścliliśmy też w parafii lokalną telewizję, która sfilmowała nasze kościoły w Mierzynie i Wąwelnicy. Program został wyemitowany w niedzielę 29.11 o godz. 13.45 w "siódemce" w ramach programuco warto zobaczyć w okolicach Szczecina.
    Począwszy od Adwentu przedstawiciele rad parafialnych przy poszczególnych kościołach jak co roku rozpoczęli roznoszenie opłatków po domach. Również tego roku w Mierzynie razem z opłatkami roznoszono specjalnie przygotowane informatory zawierające m. in. tekst Ewangelii do przeczytania przy stole wigilijnym, program kolędy, a także najważniejsze wydarzenia w naszej parafii do wakacji.

    Od I Niedzieli Adwntu, zgodnie z decyzją naszego Ks. Abpa Mariana Przykuckiego rozpoczęła się w naszej archidiecezji peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego z Myśliborza. W ten sposób cała diecezja ma przygotować się na wejście w III tysiąclecie chrześcijaństwa. Obraz został pobłogosławiony przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Rzymie, w czasie uroczystości związanych z 20-leciem jego pontyfikatu. Do naszej parafii obraz przybędzie w lutym przysżłego roku. 
    Tradycyjnie zaczęto odprawiać roraty. Na prośbę rodziców I-komunijnych powrócono do godziny 18.00. Niewiele to jednak pomogło. Uczestnikami rorat były jedynie dzieci przygotowujące się do I komunii. Na każde roraty dzieci przygotowywały serce ze swoim imieniem i nazwiskiem. Po Mszy św. odbywało się losowanie. Wylosowane dzieci zabierały do domu figurkę Matki Bożej. Bezpośrednio przed Świętami Bożego Narodzenia, w dniach od 18 do 22.12 odbyły się w całej parafii rekolekcje. Tym razem Słowo Boże głosił O. Rektor z klasztoru w Szczecinku - o. Krzysztof Dudek.
    Zakończono prace remontowe we wnętrzu kościoła w Będargowie na tyle, że było mozliwe odprawienie - już w kościele - Pasterki. Przewodniczył jej o. Proboszcz. (wykonano w tym roku nastepujące prace: nowa instalacja elektryczna wraz z zamontowaniem żyrandoli i kinkietów - dwa nowe żyrandole i cztery nowe kinkiety zostały ufundowane przez niektóre rodziny z Będargowa i Warzymic; położono tynki i pomalowano ściany; wprawiono nowe okna - w tym także dwa za dawnym ołtarzem (otwory okienne były zamurowane); został wykonany strop, położono posadzkę z płytki klinkierowej, została zrobiona nowa zakrystia, został wybudowany nowy ołtarz stały, stół pod tabernakulum i ambonka. Dalsze prace będą kontynuowane po Nowym Roku).

    W dniacg 18-20.02.1999 r. w kościele parafialnym w Mierzynie odbyło się triduum - przygotowanie do peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego. Stosownie do tej okoliczności nauki wygłosił o. Zbigniew Paruzi- redemptorysta ze szczecina.W trosce o jak najlepszy przebieg Nawiedzenia wierni zostali nauczeni kilku pieśni o miłosierdziu Bożym.
    W niedzielę 21.02.1999 r. o godz. 18.00 obraz Jezusa Miłosiernego przybył do naszej parafii przywieziony przez parafian z parafii Przemienienia Pańskiego w Szczecinie (Gumieńce). Po uroczystym wprowadzeniu i powitaniu przez licznie zgromadzonych parafian oraz o. Proboszcza, odbyła się Msza Św., której przewodniczył o.Pawłowicz, zaś okolicznościowe kazanie wygłosił o. Zbigniew Paruzi. Czuwanie przy wizerunku Jezusa Miłosiernego trwało do godz. 22.00. W poniedziałek po Mszy św. o godz. 7.00 (sprawowanej w Mierzynie) obraz Jezusa Miłosiernego w towarzystwie o. Proboszcza i o. Zbigniewa nawiedził nasze kościoły filialne (od Będargowa, poprzez Bobolin, Stobno, Kościno, Wąwelnicę do Skarbimierzyc). Trzeba przyznać, że mimo tego, iż był to dzień pracy nawet spora liczba parafian przysżła do poszczególnych kościołów, aby upraszać Boże Miłosierdzie. Wielu z przybyłych nabyło też obrazy Jezusa Miłosiernego do swoich domów. Po 13.00 obraz powrócił do Mierzyna. O godz. 15.00 o. Proboszcz przeprowadził Godzinę Miłosierdzia. O godz. 16.00 rozpoczęło się pożegnanie Obrazu. Mszę Świętą odprawił i kazanie wygłosił ks. Bp Jan Gałecki. Po Mszy Świętej parafianie wraz z pasterzami dokonawszy aktu oddania parafii Miłosierdziu Bożemu, pożegnali obraz Jezusa Miłosiernego. Proboszcz zadeklarował, że po nawiedzeniu będzie w naszej parafii w każdy piątek odmawiana koronka do Miłosierdzia Bożego (w Mierzynie). Obraz Jezusa Miłosiernego w asyście kilkunastu samochodów zosatł przewieziony do parafii Najświętszego Odkupiciela w Szczecinie.

    W dniach 14-19.03 1999r. trwały w parafii rekolekcje wielkopostne. W tym roku przygotowaniu do świąt WIelkanocnych przewodniczył o. Władysław Bodziony CSsR z klasztoru w Elblągu, który przyjechał do nas wraz z s. Urszulą Kwaśniewską ze zgromadzenia Sióstr Pijarek z Krakowa. Wraz z rekolekcjami dla dorosłych odbyły się rekolekcje dla dzieci. Dzieci w poszczególnych szkołach były dzielone na dwie grupy wiekowe:

  • grupa dzieci młodszych (klasy 0-IV), które prowadziła s. Urszula
  • grupa dzieci starszych (klasy V-VIII), które prowadził o. Władysław
    We wszystkich kościołąch dzieci miały po dwa spotkania w ciągu dnia. Pierwsze spotkanie odbywało się w kościele (w Dołujach w sali gimnastycznej, którą wcześniej odpowiednio przygotowywał o. Jan Główczyk). Na drugie spotkanie dzieci udawały się do swoich sal lekcyjnych, gdzie pod opieką swoich wychowawców wykonywały przydzielone im wcześniej zadania.Jakość wykonanych praz w dużym stopniu zależała od wkładu nauczycieli. Po wynikach wyraźnie było widać, że większość nauczycieli podeszła do sprawy bardzo poważnie, co zauważył prowadzący rekolekcje O. Władysław, jak i s. Urszula, która nie ykrywała nawet i swego zachwytu z praz wykonanych przez dzieci.
    W czasie Świąt Wielkanocnych, podobnie jak w Boże Narodzenie była odprawiana dodatkowa Msza o 10.00. W tym też czasie zespół charytatywny przygotował także paczki dla rodzin biedniejzych z terenu całej parafii. Ofiary na ten cel pochodziły ze sprzedaży baranków na stół wielkanocny, które były rozprowadzane przez Caritas w Okresie Wielkiego Postu, a także z ofiar, które dzieci zbierały przez Wielki Post do specjalnie przygoowanych skarbonek.

    W dniach 21-24.04.1999 r. o. Proboszcz pojechał wraz z parafianami na pielgrzymkę na Górę Św. Anny, do Zakopanego - Sanktuarium MB Fatimskiej na Krzeptówkach, Ludzimierza i Piekar Śląskich. Po drodze odwiedzili także Wadowice, Kraków - Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i Pniewy - grób bł. s. Urszuly Ledóchowskiej. Pielgrzymka była bardzo udana.
    23 maja 1999 r. - Uroczystość Zesłania Ducha Świętego - to dzień niezwykle ważny w życiu całej archidiecezji - o godz. 17.00 w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie odbył się ingres nowego arcybiskupa - ks. Abpa Zygmunta Kamińskiego, dotychczasowego ordynariusza diecezji płockiej. We Mszy św. wzięli udział O. Proboszcz i O. Prowincjał.

    W dniach 5-17.06 wraz z całą Polską przeżywano kolejną pielgrzymkę Ojca Świętego Jana Pawła II do naszej Ojczyzny. By być jak najbliżej Ojca świętego O. Proboszcz i O. Jan udali się wraz z parafianami na spotkanie z Papieżem w Bydgoszczy. Po powrocie czekał na O. Proboszcza dekret O. Prowincjonała ustanawiający go rektorem klasztoru redemptorystów w Elblągu. 
    20.06. 1999r. o godz. 18.00 o. Proboszcz celebrował Mszę Świętą pożegnalną, w czasie której kazanie wygłosił o. Wiesław Broda. Mieszkańcy poszczególnych wiosek bardzo gorąco dziękowali o. Proboszczowi za wszystko, co zrobił na rzecz parafii i poszczególnych kościołów. Te podziękowania parafianie "poparli" pięknymi bukietami kwiatów i odpowiednimi prezentami. Po uroczystościachw kościele o. Proboszcz zaprosił parafian na nieoficjalne spotkanie w ogrodzie przy kawie i cieście (specjalnie na tę okazję upieczonym przez parafian).
    Dzień później odbyło się spotkanie kapłanów z dekanatu. W spotkaniu wziął także udział ks. Oficjał Ryszard Ziomek. Ze względu na "szczupłość" miejsca na plebanii spotkanie odbyło się u sąsiadów. Poza sprawami oficjalnymi, spotkanie miało charakter pożegnalny z Proboszczem, a dla księży z Dekanatu Szczecin-Pogodno, z wicedziekanem Sławomirem Pawłowiczem. Ks. Dziekan dziękował O. Proboszczowi za pracę na rzecz parafii, a również i za bardzo dobre relacje ze wszystkimi księżmi z dekanatu.
    22.06.1999 r. po południu do dimu parafialnego przyjechał nowy przełożony i proboszcz o. Andrzej Krygier. O. Sławomir Pawłowicz przygotowany już do wyjazdu na swoją nową placówkę wtajemniczał nowego Proboszcza w dotychczasową pracę redemptorystów w mierzyńskiej parafii i w czekające go zadania. Po wspólnym obiedzie O. Sławomira Pawłowicza na jego nową placówkę do Elbląga zabrał O. Marian Krakowski dotychczasowy rektor klasztoru elbląskiego. O. Pawłowicz będzie w Elblągu zarówno przełożonym klasztoru jak i proboszczem (jest to największa parafia w Polsce prowadzona przez redemptorystów - liczy 22 000).

    W roku 2000 proboszczem po Ojcach Refemptorystach został ks. Andrzej Oleszczuk. Posługę sprawował do lipca 2005 roku. Jego następcą został ks. Zbigniew Wyka.

    W listopadzie 2005 roku ukazał się pierwszy numer "Bożej gazetki". 12 lutego 2006 roku do parafii przybył pan Jacek Szyłkowki. Otrzymał on od Ojca Świętego polecenie głoszenia specjalnej pieśni po całej Polsce. Jej tekst jest do wglądu w Kronice Parafialnej. 2 kwietnia 2006 roku w naszej parafii odbywały się obchody I rocznicy śmierci Jana Pawła II. 22 kwietnia przyniósł uroczystośc 25-lecia Kapłaństwa naszego ks. proboszcza Zbigniewa Wyki. Z tej okazji nasza parafia gościła wielu gości, z czego większość stanowili przyjaciele ks, proboszcza, którzy przybyli z innych parafii. Miesiąc maj przywiódł nam do polski papieża Benedykta XVI. Był to weekend z 25 na 28. 13-20 września to pielgrzymka do Częstochowy, a między 27 września a 7 października część naszej parafii udała się w pielgrzymkę do Lourdes. 1 stycznia 2007 roku odbyło się uroczyste poświęcenie obrazu Matki Boskiej Bolesnej przez Jego Ekscelencję Księdza Biskupa Mariana Błażeja Kruszyłowicza.

    Rok 2007 przyniósł dużo smutnych rocznic i wydarzeń. 2 kwietnia 2007 roku to 2 rocznica śmierci Jana Pawła II, która była celebrowana Mszą Świętą sprawowaną w intencji rychłej beatyfikacji papieża polaka. Dnia 29-go kwietnia zmarł ks. abp. prof. Kazimierz Majdański, arcybiskup archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. 22-go lipca pielgrzymi z naszej archidiecezji ulegli wypadkowi wracając z Francji do Polski. Autobus przewożący pielgrzymów spadł w przepaść koło miejscowości Vizille. Zginęlo 26 osób. 12 sierpnia to pierwszy dzień powodzi w Mierzynie. Żeby nie było zbyt tragicznie należy zaznaczyć, że końcówka roku 2007 to przeciwieństwo wcześniejszych wydarzeń. Odbyła się pielgrzymka do Rzymu, zostały zakupione nowe organy oraz pojawiły się witraże i ekran plazmowy

    8-9 marca odbyła się wizytacja kanoniczna J.E Księdza Arcybiskupa Zygmunta Kamińskiego, Metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Między 19 września a 2 listopada odbyła się parafialna pielgrzymka do Lourdes.



Sakramenty dzieci

Developed in conjunction with Ext-Joom.com

Parafia rzymskokatolicka

p.w. Matki Boskiej Bolesnej

 w Mierzynie

 
Data powstania: 01.05.1947

Księgi od 1948 r.    Odpust: 15 września

Proboszcz parafii:

Ks. Dziekan prob. prałat dr Zbigniew Wyka

 

Przynależność:

Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska

 Dekanat: Szczecin-Pogodno

Biuro parafialne


 
ul. Welecka 17, 72-006 Mierzyn 
tel. (091) 483 12 85
parafiamierzyn@wp.pl

 czynne w dni powszednie od godz. 17:00